niedziela, 13 listopada 2011

Ogłaszam wszem i wobec, że...

...skończyło mi się miejsce na blogu na dodawanie zdjęć... Jak ktoś chce obejrzeć jakieś nowsze to można TU. To nie jest mój oficjalny blog i nie przenoszę się tam.. Założyłam go właśnie z myślą że kiedyś wyczerpie mi się miejsce na zdjęcia na onecie [jak wszystkim..].

Ostatnio nie pisałam i nie komentowałam, ponieważ robiłam w szkole 3 imprezy.. A najlepiej mi sie tworzy w nocy jak już wszyscy śpią ;o) I tak właśnie parę zarwanych nocek trochę mnie wybiło z rytmu i pogoda sprawia że jestem zmęczona ;o/
Ale na razie mam chwilę spokoju - do Andrzejek.. a potem Mikołajki i Wigilia... No niech mi ktoś powie, że nauczyciele nic nie robią.. Aha i jakby ktoś był ciekawy to po 10 latach pracy w oświacie z ze stopniem mianowanego [teraz robię dyplomowanego przez najbliższe 3 lata..] zarabiam .. UWAGA... 2tyś ... I ciągle ślęczę w domu nad komputerem, książkami, kartkami... A dopiero jak mam trochę więcej dni wolnych to mogę odsapnąć i się w miarę wyspać.. Ktoś chce się zamienić? Bo ja nie :oD To jest chyba najbardziej nieprzewidywalna, kreatywna i nienudząca praca :D I często daje satysfakcję mimo, że pracuję z upośledzonymi dziećmi, najczęściej z rodzin patologicznych. A po tylu latach można się uodpornić na wszelkie pracowe stresy i ataki ze strony uczniów :P