...wakacje się
skończyły...
leniłam się na całego i dopiero w ostatnim tyg pomyślałam ile mogłam zrobić...
ale
ALE
czeka mnie
BARDZO BARDZO
pracowity rok
1. drugi rok stażu na dyplomowanego
2. prowadzenie strony internetowej szkoły
3. projekt edukacyjny [po cichu liczę że może jednak nie wygraliśmy.. ]
4. studia podyplomowe
Już dawno nie miałam tyle na głowie...ale byłam młodsza hehe :o)
Muszę po prostu nauczyć się rozdzielać pracę między innych nauczycieli - bo w pewnym momencie stałam się niezastąpiona - a to w rezultacie bardzo mnie wyczerpało..
A 5 rzeczą jest DIETA która na dobre ruszyła 21 maja z wagą 61.8
a obecnie jest 55,5 ;o)
Może i nie jest to jakieś szczególne osiągnięcie przez te parę miesięcy, ale i tak sporo ;o)
3 miesiące i 6,3kg ... ale im człowiek chudszy tym wolniej to idzie... no i jak sie tak mało albo wcale nie ćwiczy :P
Moim celem było i jest jeszcze 55kg, a potem nie wiem.. Dlatego, że nie wiem ile musiałabym ważyć, żeby pozbyć się tłuszczu brzucha i ud... Może 53, może 52 a może mniej..nie wiem - tu tylko ćwiczenia pomogą :D - ale już nie będę aż tak intensywnie o tym myśleć jak zacznie się szkolny kocioł :)
A dietę będę jeszcze trzymać jakiś czas - ale nie wiem jak długo...
A teraz najwyższy czas napisać coś o Monisi :)
Zaraz skończy 2,5 roku :)
CO POTRAFI:

siku na nocnik [kupka przez moment była ale chwilowe zapalenie pęcherza zniechęciło]

grać w piłkę tzn kopać do kogoś i odwrotnie:)

układać proste puzzle [dostała takie 20sto elementowe]j

narysować buzię

używać stempelków

wybierać piosenki na YT

nalewać wodę z do kubeczka z butelki lub kubka

jeździć na hulajnodze na krótkie dystanse :D

schodzić i wchodzić po schodach

skakać - zeskakiwać

grać w gierki na telefonie

wchodzić do wózka

odkręcać nakrętki

zakładać buty a rzep

ściągać skarpetki i gacie :D

nieporadnie zakładać jw

potrafi przeprosić i pocałować na zgodę

próbuje sama myć zęby

sama się myje i wyciera buzię i ręce itp

potrafi używać widelec i łyżkę - ale woli być karmiona :P

pije z dużego kubka

maluje pędzelkiem

pisze długopisem

wspinać sie na drabinki

zjeżdżać na zjeżdżalni [oczywiście pełna asekuracja!]

jeździ na barana-ta schodzimy razem z 4tego piętra
CO MÓWI:
[mówi już praktycznie zdaniami - największy skok nastąpił teraz w wakacje:)]

liczy do 5 po angielsku [nauczyła się z bajki - żeby nie było że ją specjalnie szkolę skoro angielskiego uczę :P]

zna większość kolorów

zna kształty m.in. gwiazdka, kwadrat, trójkąt

zna większość nazw zwierząt

zna literki: A,B,D,E,I,K,M,O,S,T,Z i wie co się na daną literę zaczyna np. Kot itp

przedstawia się

przedstawia tatę

zna wierszyk -raczek nieboraczek
[ja znam mało więc nie ma kto jej uczyć]

MÓWI ZDANIAMI [niektóre słowa są mniej lub bardziej wyraźne]:

tata, gdzie jesteś

gdzie się schował tata?

skończyła bajka

chce na dworek iść

dzień dobry

nie bój się tatusiu

ale gilek :D

ale wielka kura

mumuś patrz! ale wielki!

ale malutki kotek

idziemy razem do domu

tatuś goń mnie

malować/rysować chcesz pisakiem/kredą/wodą

pomidorka/ogórka chce

piciu chce

to jest piesek, ale duży piesek!

a co to jes?

no nie!

to babcia kysia jest

tam jest słonik, malutki sonik :oD

ale hajny [fajny] konik

[f]hajnie było

gdzie jes buty?

chce jeszcze ogórka

zapraszam [i rozkłada ręce]

do wiedzenia/dobranoc/na razie/trzymaj się/ z Bogiem/dzień dobry/

taki sam kogut

ale wielki nosorożec

ale głośno

lalka pływa
POWTARZA po bajkach zdania:
- hapuś nie kadnij
- dora dora świat poznaje
- itp
ŚPIEWA ostatnio:
- DORA
-
We are Young
-
my jesteśmy kotki dwa [niemal w całości]
- więcej nie pamiętam :P