czwartek, 30 lipca 2009

Wakacjujemy się choć..

...takiego lenistwa jeszcze nie było hehehe

Obejrzałam już wszystkie pięć sezonów DHARMA & GREG ;0]

Tutaj polecam jedne z najlepszych odcinków [jakby komus sie nudziło hehehe]

 

DHARMA & GREG S1E1  [jak sie poznali]

D&G S5E12 [zanim się poznali]

D&G S1E10 [święto dziekczynienia]

D&G S1E12 [niemieckie turystki hehehhe]

 

wiele innych których w tej chwili nie pamiętam ;0] a przez które parę nocy zarwałam :) a potem spałam do 11 hehe :d Takie sa uroki wakacji :-}

Ale następnego serialu już nie będe zaczynać... Myslałam o FIRENDS ale jest tego aż 10 sezonów więc chyba nie wyrobiłabym się do końca wakacji :-D {obejrzałam tylko pare ostatnich odcinków}

 

A poza tym udało mi się zrobić trzy pięciolitrowe butle ogórków kiszonych, zasuszyłam ogromna ilość mięty i musze sie jeszcze zabrać za kompot z wiśni i buraczki :o]

A w sobote wybieram się na ślub koleżanki z pracy - moze uda mi się jakies zdjęcia zrobić i pokazac wam :0)

 

CAŁUSKI i udanych WYPOCZYNKÓW!!!

 

środa, 22 lipca 2009

No i wreszcie, tak na prawdę mam już ...

  ... W A K A C J E !!!!

Tak tak egzamin miałam wcześniej :o] A dokładnie wczoraj !

Ja nie wiem czy to tylko mi się takie rzeczy zdarzają... Tydzien temu dyrektor zadzwonił do mnie i zapytał czy zgodziłabym się na wcześniejszy termin z 29 na 21 lipca - nie no spoko, co prawda moje przygotowania były w proszku, nie mówiąc o tym że wcale nie zaczęłam się uczyć...

Ale ja zawsze uważam, ze co ma być to będzie! Wierzę w takie właśnie "przypadki" i że takie rzeczy są dla mnei dobre :o] Jeszcze nigdy się nei zawiodłam :o]

No i o 11 wczoraj zajechałyśmy do Starostwa. Byłam ostatnia - na 13.00 a weszłam przed 14.00. Mniędzy głupawką i atakami smiechu trochę się denerwowałam bo najgorsze jest to że człoweik nie ma pojęcia jakie pytanie mu zadadzą... :(

Sam egzamin na mianowanego wyglada tak:

1. Prezentacja ostatnich trzech lat przepracowanych w szkole i wszytskich pierdół, które trzeba było robić - ja miałam prezentację multimedialną [zdjęcia i takie tam].

2. pytania od komisji - babka z kuratorium, ze starostwa, jakiś ekspert i dyrektor.

Prezentacja jakoś poszła - najważniejsze, że w ogóle poszła :) Trochę mi sie głos trząsł, ale podobno nawet wtedy nie widać, że jestem zdenerwowana :)

Ale pierwsze pytanie wytrąciło mnie z równowagi - genialna pani z kuratorium zapytała mnie o tytuł jakiejś ksiązki z psychologi i o autora oczywiście... a jak nie wiedziałam , to pytała mnie o liczbę godzin z przygotowania pedagogicznego - ech szkoda słów... ja jako jedyna dostałam takie pytanie...  Dalej już poszło - chociaż bardzo drążyli aspekt języka angielskiego w szkole specjalnej :)  Chociaz w pewnym momencie odpowiadając na pytanie miałam zaćmienie i w trakcje odpowiedzi zapomniałam o co mnie pytano heheheheh - i wtedy huczało mi w głowei tylko to co mówił nam dyrektor "Mówcie na temat, mówcie na temat! - w duchu śmiałam się sama z siebie hehe":)

Nie jestem zadowolona z tego egzaminu - tzn z tego jak odpowiadałam, bo wiem że stać mnie na więcej ... Ale najwazniejsze, że dostałam papierek dzięki któremu moja pensja podskoczy o jakieś 300zł [ale nie wiem ile to netto wyniesie... dowiem się we wrzesniu].

A poza tym tego dnia jeszcze jedna niespodzianka się pojawiła ale o niej na razie cicho sza:)

A teraz idę leniuchować - a potem może zrobie jakieś pranie i posprzątam mieszkanie, bo trochę je zapuściłam przez te parę intensywanych dni :oD

Na odstresowanie polecam:

DHARMA I GREG [obejrzyjcie cały ten odcinek!!!]

i TEN i wiele innych - polecam!!!

CAŁUSKI!!!!!

wtorek, 14 lipca 2009

Patrzę i widzę, że to już ...

... lipiec - nie wiem gdzie się podział czerwiec .. ale może dlatego że miałam mnóstwo roboty - zamknięcie i podsumowanie roku szkolnego w jednej i drugiej szkole - teczka mianowanego, nie wspominając o wszystkich papierach i sprawozdaniach... No i pakowanie swoich rzeczy, bo od września będziemy w nowym miejscu :)

 

A poza tym wakacje już mieliśmy tzn. mój Mężuś miał tydzień urlopu i byliśmy tu:

 

Pogoda jak na lato beznadziejna - ale jak dla mnie i mojego Mężusia idelana, bo my nienawidzimy upałów :) I wole deszcz i chłodek nawet gdy mnie trochę ciśnienie przytłacza.. dzięki temu jestem blada jak ściana - jak zwykle heheh (a solarium jest podobno niezdrowe) :o]

 

A teraz powinnam przygotowywać prezentacje i uczyć się do egzaminu na mianowanego, ale nie mogę się zmusić choć już część zrobiłam :-D

Masakra ten egzamin - nie wiem jak to ma wygladać... jak sprzęt ustawić do wyświetlenia prezentacji , czy będę miała czas to wszystko zrobić i jak to ma wygladać... nie wiem i nie wiem kto mi może w tym pomóc...

Na szczęście mam jeszcze czas... Egzamin jest 29 lipca o 9.15 ...

Normalnie umrę z radości jak będę to juz miała za sobą.. Straaaaaszny stres .... a do tego nienawidzę być ocenianą.... I jeszcze koleżanka mnie zostawiła samą ...

Jak zwykle człowiek wszystko musi robić sam... ech ....

 

Ale jak zwykle wszystko będzie dobrze - bo jak inaczej :o]

 

UDANYCH WAKACJI !!!!