.. znowu musze, bo nie wytrzymam - ale w końcu tylko wtedy jak mam czym ;o] A poza tym chyba od tego piszę tego bloga - żeby opowiadać co u nas sie dzieje ;o) No dobrze więc - chodzi o to, że znowu "muszę" się pochwalić :
narożnik + fotel + dwie pufki + stolik
wszytko w kolorze brązowym i orzechowym (stolik)... Zdjęcia będą w albumie - ale potem ;o)
Tak się z Mężusiem zastanwailiśmy czy to nam aż tak potrzebne, ale z drugiej strony ciągle nas rodzinka odwiedza i najczęściej nie ma ich gdzie usadowić ... Teraz na pewno nie będzie z tym problemu ;oD A poza tym cena była całkiem całkiem w miarę, że nie zastanawialiśmy się długo ;oD No i teraz możemy się poczuć choć troszkę jak burżuje ehhehehe ;o]
Wiem wiem, straszna ze mnie chwalipięta - ale teraz to pewnie długo nie będe miała się czym chwalic i co pokazywać hehehe ;o] Chyba, że karnisze kupimy i powiesimy wreszcie firany - bo ściany są zupełnie takowego sprzętu pozbawione :o]
Jeszcze przydało by się nabyć nowa wykładzinę do żółtego pokoju, ale na razie się nie pali ;o]
Jakby co, to zostanie mi moja pikna kolekcja kwiatów doniczkowych hehehe ;o]
No a teraz mam huk roboty w szkole i musze to jak najszybciej zrobić - żeby potem tylko sobie sprawdzać i co najwyżej poprawki nanosić ;oD
CAŁUSKI przesylam SERDECZNE!!!!
Pa!