😊
Zobaczcie jakie słodziaszne zdjęcia znalazłam. 😁😍
Często zastanawiałam się jak to będzie z taką sporą różnicą wieku. A jest to 5 i pół roku. No i okazuje się, że jest całkiem fajnie.
Teraz w wieku 4 i 9 lat dzieciaki bawią się same i to w bardzo angażując gry fabularne. Np o parku dinozaurów itp.
😁
Monia wiele nauczyła brata. A on ją także, szczególnie cierpliwości.
🤣🤪
Jedno i drugie uczy się, że nie wszystko jest dla nich i trzeba się dzielić albo czasem nie da się. Monia od początku nie dawała sobie na głowę wejść. Ale i tak czasem kończy się bójką. 😜
Ale jak teraz o tym myślę, to wydaje mi się, że większą różnica wieku byłaby też fajna. Albo bardzo mała różnica albo większa niż 5 lat.
Monia była za mała, żeby przyjąć brata bezstresowo. Im straszne dziecko tym łatwiej to jakoś wytłumaczyć. A jak całkiem małe to nie pamięta jak to było być samemu.
Ale nigdy nie zdecydowałabym się nabardzo małą różnice. Nie dałabym rady psychicznie. Choćby dlatego, że nie mamy na codzień żadnej pomocy. A w zasadzie pomoc jest tylko w szczególnych przypadkach.
Nie pamiętam kiedy mieliśmy jakieś wspólne wyjście we dwoje. Ciężko jest i było.
Ale teraz dzieci są w fajnym wieku. I choć Miśka nadal trudno ogarnąć w miejscach publicznych, to i tak jest o niebo lepiej niż kiedyś.
🤣😜
Nie mogą żyć bez siebie.
😁👍
Pozdrwm. 👍