poniedziałek, 3 września 2007

A teraz prace czas...

...ech no musze to napisać --> czas ZACZĄĆ! ;o[

Wiem, że mam lepiej niż przeciętny człowiek, który urlopu nie uświadczy tyle co ja ... Ale jak pomyślę, że muszę wracać do tych łepków z marginesu społecznego, to mnie w dołku ściska - nawet okresu szybciej dostałam ... Tak to wlaśnie pieknie jest uczyć w szkole ... Nikt nie wie co to za ból wracać po wakacjach do szkoły ... Ale pocieszę młodych nauczycieli [ja już nie taka młoda - pracuje już 6 rok!], że takie nerwy to na poczatku roku są i to przez pierwsze 10 lat pracy - tak mówią hehe ;o] Ja się czlowiek wkręci w wir pracy to jest o wiele lepiej - a potem liczy się czas od wolnego=ferii do wakacji ;oD Tak , tak nauczyciele też tak robią ;oD No i oczywiście trzeba zaznaczyć, że zupełnie inaczej jest w normalnej szkole podstawowej, inaczej w normalnym gimnazjum, a u nas podwójnie inaczej ;o/ Aby przezyć pierwszy tydzień, miesiąc ;o] No i najważniejsza jest współpraca z innymi nauczycielami - jak się trzyma razem i razem rozwjązuje się problemy to jest zupełnie inaczej i czlowiekowi o wiele lżej na duszy ;o] To najważniejsze w szkolnictwie specjalnym i na prawde każdy nauczyciel tego potrzebuje, nie ważne jak długo pracuje - bo co roku coraz dziwniejsze i trudniejsze przypadki trafiają do nas ...

Tak więc z nowym zapałem, obawami, planami, strategią, koleżankami i fryzurą [tak tak znowu obciachałam się na krótko o! i mój Mężuś mnie uwielbia za to heheheheh]

    

A co do niespodziewanej wyprawy, która mielismy dokładnie w dwa tygodnie po odwiedzinach u dziadka to .... mimo ogólnego smutku po ceremonii zrobiło się  rodzinnie i miło:  , bo razem   ;o]

Szkoda, ze tylko na pogrzebach można spotkac całą rodzinkę - teście mieli okazje wszystkich poznać :) No i mogli sobie porównać obrzędy - bo w kujawsko-pomorskim jest inaczej...

Największa niewiadoma to to co będzie teraz z babcią ... została sama na wsi ... zobaczymy co życie przyniesie i kto tam się w końcu osiedli ...

Tak to już jest że najlepiej ma ten co odchodzi ...