sobota, 29 grudnia 2007

To co dobre za szybko...

... sie kończy... leci jak szalone na oślep - człowiek nie zdąży się nacieszyć a już tego nie ma... I nie tylko o nastrój tu chodzi ale przede wszytkim o czas spędzany z kimkolwiek - a szczególnie z tymi najmilszymi osobami, a którymi człowiek mógłby przegadać całą noc.. Zostają tylko zdjęcia i pamięć - tak choć ona nam pozostaje, niezawodna i wierna! Czasem mogłaby nie wszystko rejestrowac hehe ;o] Ale dobrze, że ją mamy lepszą czy gorszą :o}

Mam teraz trochę przerwy miedzy świątecznej i trwonię czas aż strach.. ale czasem potrzeba człowiekowi trochę lenistwa - oczywiście totalne lenistwo jeszcze bardziej męczy - dlatego trzeba to dostosować do każdego osobnika ;oD Mi całkowicie wystarczy leniuchowanie do 10 lub 11 - serfowanie po necie bez wyrzutów sumienia i oglądanie i czytanie wszystkiego co wpadnie mi w ręce i oczy ;o] Bo wiem, że do wakacji jeszcze daleko, a wizja ogromnu pracy coraz bardziej się do mnie zbliża=zupełnie przypominając śniegową kulę ;-O

Święta minęły gwarnie i przytulnie - szcześliwie zajechaliśmy i wróciliśmy! Piękna szadź towarzyszyła nam prawie wszędzie - a Mężuś mój miał już dosyć ciągłych zachwytów żonki, że piknie jest! Co prawda w tym roku nie miałam zbyt wielkiej ochoty odwiedzać kogokolwiek - ale jak to zwykle bywa jak się człowiekowi nie chce to znaczy że będzie fajnie ;oD

A poza tym jak zwykle szaleję na wszystkim już chyba znanym PORTALU!! Znalazłam takich znajomych, których w życiu nie dane mi było spotkać ponownie! Ten internet to jednak trochę łączy ludzi, nieprawdaż ;o]

Największym cudem jest dla mnie odnowienie kontatku z przyjaciółka listową, z którą pisałyśmy listy od 2 klasy LO. Ona w Grajewie, a ja w okolicach Warszawy. W między czasie wyjechała na studia do Wielkopolski, gdzie ja po jakimś czasie też się zjawiłam za sprawą Mężusiowatego ;oD A teraz UWAGA!! okazuje się że wychodzi za mąż w kwietniu i będzie mieszkać ode mnie jakieś 35km ;oD Świat jest na prawde mały!!! CaŁe szczęście!!

P.S A w NOWYM ROKU życze Wam

po pierwsze,

po drugie,

po trzecie,

po czwarte,

i po piąte,

i nawet po szóste! A co!

CAŁUSKI i mnóstwo CIEPŁEGO i PUCHATEGO!