niedziela, 8 listopada 2009

I tak oto minął ...

    .. 20 tydzień ciąży :o]

Czyli pólmetek za nami - oczywiście odpowiednio świętowany pysznościami:o]

 

Co nowego jeśli chodzi o dolegliwości:

*BRAK nudności ale..

*nie mogę za dużo zjeść na raz..

*nie mogę smażonego np. ziemniaczków..

*trochę niestrawności..

*trochę wzdęć :P

*bóle krzyża

*i chyba palce mi trochę spuchły - jakoś tak obrączka i pierścionek są w sam raz ;D

*zaliczone dwutygodniowe zwolnienie chorobowe: zatoki i gardło..

NO I NAJWAŻNIEJSZE !!!

*od Wigilii Wszystkich Świętych [31 października] czuję ruchy Małego :o]

A w ogóle to wyglądam tak:

Czyli trochę mnie więcej:o] Ale w ogóle sie tym nie przejmuję!!

Koleżanki twierdzą, że wyglądam kwitnąco:o] Mężuś oczywiście też :o] Ostatnio powiedział mi że mam twarz jak laleczka heheheheh mimo, że mi się zaokrągliła :oD Sama też czuję się calkiem dobrze fizycznie i patrząc w lustro heheh :oD

Na razie przytyłam 5kg i nie obżeram się, choć powinnam ograniczyć słodkie:) - koleżanki z pracy twierdzą, że to będzie Dziewczynka skoro nie moge sie oprzeć czekoladzie czy batonikom ;o]

Ale mój Mężuś mówi, że Chłopczyk i na razie co powiedział to się sprawdzało:D

A poza tym dwie koleżanki mają już potwierdzone, że będą miały chłopca więc jakby się to samo u mnie okazało to nieźle się ubawimy - tym bardziej, że wszystkie trzy mamy podobny termin: ja koniec marca, jedna poczatek a druga połowa kwietnia :o]

A nam wszystko jedno choć po ostatniej wizycie znajomych trochę jakby bardziej chciałabym [tak jak Mężuś]:

Taka Słodka Aleksandra ;oD

A na razie Mozart i inne kołysanki załadowane do komórki - i zaczynam słuchanie muzyki co by Małe się nauczyło rozpoznawać :D No bo przecież już słyszy :0}

 

Tak więc zaczynamy się coraz bardziej cieszyć i nasza świadomośc ogromnych zmian się zwiększa - choć nie robimy jeszcze żadnych zakupów dzieciaczkowych- czekamy do lutego :)

Jest w nas tez sporo niepokoju jak to się wszystko rozwiąże i czy Małe zdrowo rośnie - ale wg gin. wszystko jest w porządku. Mam teraz iśc na kolejne badania m.in. glukozę ;o/ oraz połówkowe usg, na którym powinnam dowiedzieć się kogo powitamy po tej stronie brzucha, hehe, Monisię czy Mikołaja :o]

Teraz pozostaje mi dobrze się odżywiać, spacerować, nie stresować się, słuchać muzyki, czytać i modlić się żeby wszystko było dobrze ;oD

POZDROWIENIA I Całuski!!!