czwartek, 3 grudnia 2009

c.d. A tak oprócz...

  .. przygód zdrowotnych - reszta jak już wspomniałam jest w porządku - tak czuję :oD

Siedzę sobie w domu seriale oglądam:

sierial 1

sierial 2

sierial 3

Do niektórych wstyd się przyznać, ale co zrobić - kablówki wypasionej nie mam, nawet tvnu - choć już niedługo :oD hihi hurra :o] Mam obiecane - ale - jak tylko pójde na zwolnionko :o}

Poza tym zaopatrzona jestem w różne czasopisma i zakupiłam książki: JEDNA i DRUGA :o] Co prawda czasu jakos tak za wiele nie mam na czytanie - ale chyba do marca sie wyrobię :-D

Teraz jest już w porządeczku, ale wcześniej przez ponad tydzień ograniczyłam sobie cukier. I powiem wam, że picie herbaty/kawiusi bez cukru, omijanie soków i nawet jogurtów szerokim łukiem, przyjmowanie gości i oglądanie ciast i słodyczy.. no troche to trudne było - ale się opłacało [patrz post niżej:D]. Obecnie też sobie post od słodyczy zrobiłam - w końcu Adwent się zaczoł :D

A jak Adwent to i grudzień przecież - i trzeba się za prezenty wziąść. I tak podarki dla męskiej części rodzinki już mamy -> KLIK. Dla kobitek kosmetyki kąpielowe i jeszcze coś się dokupi - a dla mojej mamy coś EXTRA :oD Poza tym moja mama "odziedziczy" po nas aparat - bo ja też JUŻ za chwilę dostanę mój prezent [właśnie do mnie pędzi kurierem hihi ]. A wy może TU sobie coś wybierzecie - choć mi się nie bardzo podoba...

Mężuś oczywiście, jak zwykle nic nie chce - ale chociaż na laurkę się zgodził :D To może TAKA mu się spodoba :D Nie no - nie wiem - nigdy nie wiem - ale i tak cosik mu zakupię:D W sumie to już dostał to co chciał czyli nagrywarkę [no szaleństwo po prostu - jak będziecie kupować to tylko taką z twardym dyskiem:}] i tv :D A wy jak nie macie pomysłów to może TU coś znajdziecie dla swoich Lubych :D

ACH! No tak - przecież jeszcze BABCI trzeba coś kupić - z tym to ja mam zawsze problem - ale jak zwykle mamę zapytam :D A jak wy chcecie pomysł starszym z rodzinki zrobić - to znalazłam coś EXTRA po prostu!!! :D

A dla dzieci to też już powymyślałam, ale może jeszcze nie w tym roku :) KLIK. Jak wam sie podoba taki pomysł :D A nasze Małe jak by się przed świętami narodziło to też już bym dla niego coś miała hihi - ale musimy poczekać - może ktoś na TEN albo TEN albo TEN o! albo nawet TEN pomysł wpadnie w kwietniu :D Oj głowa boli - szaleństwo niesamowite z tymi wszystkim akcesoriami :D

Jak już wspominałam - nie robimy jeszcze żadnych zakupów dzieciaczkowych. Najpierw okołodomowe - i z tych została nam "tylko" szafa - ale to się zacznie robić w styczniu. Wymyśliłam jeszcze malowanie sufitów i ścian w łazience, kibelku i kuchni. Na razie "pracuję" nad Mężusiem - a w nim ta "chęć" malowania powoli kiełkuje - więc sądzę, że gdzieś w styczniu albo lutym wieźmie sie za to [bo ja bym chętnie pośmigała z farbką, ale rzecz jasna nie mogę..]:) Albo mnie zaskoczy jak zwykle :D 

I tak sobie myślę, że na początek naważniejsze to kupić wózek, kocyk, trochę ubranek i kosmetyki - a reszta wyjdzie w praniu :D Mam też cichą nadzieję, że dostaniemy troszkę od rodzinki itp - niedawno mamy zaklepaną kołderke i pościel - a cały komplet pościeli uszyje nam kuzynostwo :D Także wystarczy poczekać :D Do marca jeszcze jest sporo czasu hihi :D 

A brzuszek sobie rośnie :D Nie za szybko, ale coraz ciaśniej się robi tu i ówdzie - kurcze, tylko w tym ówdzie mogło by już przestać hehe :P No i Mężuś "miał" mi sesję zrobić, ale go wyręczyłam hehe. I tak oto pamiątka pozostanie mi:

Przy okazji przegląd szafy zrobiłam - i o dziwo - stwierdziła, że nie musze sobie nic specjalnego kupować :) Chyba że te dwie pary spodni ciążowych nie będą później na mnie pasować... Po świętach nic nie wiadomo :D

No i poza prezentami musze się zastanowić nad świątecznym menu. Na razie przyszło mi do głowy zrobić: sałatkę GYROS, ciasteczka wojtusiowe [przepis naszego kumpla cukiernika], jakieś męsko, jakieś ciasto-takie żeby 300km podróż przetrwało - no i owoce. Może jeszcze coś wymyślę do świąt.

A wy co robicie? Macie już jakieś pomysły?

CAŁUSKI

i

POZDROWIENIA!!!

P.S. a ten miś ze zdjęcia to też w ramach prezentu od mego kochanego Mężusia :D

P.S.2 o matko! która to godzina!!! lecę obiad robić i zmywać - może się wyrobię do powrtou Mężusia :oD

pa!