niedziela, 24 marca 2019

Peelingi moja nowa miłość ;P


Od jakiegoś czasu zaczęłam bardziej interesować się szeroko pojętą pielęgnacją :D
Nie no wcześniej też używałam różnych specyfików..Ale bez głębszego zastanowienia.
Ostatnio bardziej zwracam uwagę na kosmetyki naturalne o dobrym składzie.
A najbardziej na świecie kocham żele pod prysznic.
Wiosną moja skóra zawsze się łuszczy..Zrzucam starą warstwę :P
Dlatego zaczęłam szukać jakiś naturalnych peelingów - tylko nie kawowych.:P
(Kawowe są ok, ale zostawiają za dużo paprochów:P)

I znalazłam, naturalne, pięknie pachnące. Musiałam jechać aż do Poznania :)
Tam na EKOCUDACH spotkałam firmę NATURE QUEEN.
Część ich ekipy jest z Gniezna!

No i zaopatrzyłam się w kilka cudownych peelingów.
(O masełku i balsamie będzie oddzielna historia:)


ten na zdjęciu to mój ukochany peeling z jagód acai. Cudownie pachnie i nieziemsko nawilża.
Mam jeszcze peeling z bambusem. Ten jest równie cudowny. Zapach, złuszczanie i natłuszczenie skóry jest genialne!

To są kosmetyki robione z pasji, z naturalnych składników. 

Polecam Wam serdecznie!