sobota, 16 czerwca 2012

Czaas leczy..

... ale co?
hmm były i kłopoty
i załamka była
i na ostrzu noża stawało
itp
itd
już jest lepiej :o)
choć guz w rodzinie został i znowu ma być operowany... kurde!

ale chciałam o Monisi:

kończy mi się miejsce na onecie - więc wyprowadzę się tu:

www.elfiola2.blogspot.com

Ale to jak uda mi się przenieść posty - tylko o Monisi może - może wiecej - zobacze przez wakacje ile będzie mi się chciało :oD

 

Monia:
  • szaleje
  • wymusza
  • krzyczy
  • gada
  • zagaduje
  • powtarza jak papuga
  • skacze
  • biega
  • ucieka
  • wspina się
  • nie słucha się
  • śmieję się bezczelnie ;P
  • grymasi lub je sama
  • śpiewa i wierszykuje
  • tańczy układy z bajek i teledysków
  • liczy i literkuje niektóre
  • tworzy dzieła malarskie [na razie jedno z prawdziwego zdarzenia! a jaka dumna z siebie]
  • ciągle pieluchy i smoczek
  • rozmawia przez tel [halo, hmm yhy, bede zajaź - będzie zaraź, spubuj]
  • czyta bajki


A u mnie:

  • ćwiczyłam przed weselem brata [kwiecień]- stało na 61-62kg
  • znowu zaczełam diete w połowie maja - na dzisiaj 58kg 
  • obwody też sporo poleciały w porównaniu z początkie roku
  • KU PAMIĘCI: biust - 98 -> 93, talia - 81 -> 71, biodra - 98 - > 91
  • zarobiona = koniec roku za 2 tyg, w pracy lepiej choć zmiany dyrektorów się szykują
  • dieta SOUTH BEACH stała się dla mnie nowym objawieniem i chcę zdrowym odżywianiem trochę babcie zarazić :)
  • psychicznie lepiej niż było...

A tak wygladała Panna Mloda i druhna

  


POZDRO = do wakacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam 😊