piątek, 20 kwietnia 2007

Imieniny ulicy..

były następnego dnia!

Najpierw były występy w Studium Medycznym - super przedstawienie gimnazjalistów, przeurocze dzieciaczki z 3 klasy i tańczące dziewczyny od nas:)

    

A potem w Dolinie nieopodal naszej szkoły odbyła się plenerowa impreza dla dzieci - rysowanie, wyklejanie, losowanie, pokazy pieska i samochodów mundurowych.

A potem kolorowym korowodem przeszliśmy rynkiem do słynnego pomnika pod którym złożyliśmy kwiaty. Czyli było trochę oficjalnie tego dnia. Ludzie pewnie w głowę zachodzili co się dzieje, szczególnie gdy puszczono hymn państwowy a potem hymn UE i to powiedzmy niezbyt cicho - ;oD

A ja zostałam tym razem nadwornym kamerzystą. I muszę podreślić, że nigdy kamery w ręku nie trzymałam, a tym bardziej nic nie nagrywałam. Więc moje zdziwienie było ogromne gdy nasz szalony dyrektor z rana powiedział "będziesz dzisiaj nagrywać, nie szkodzi, że nie umiesz - będzie dobrze" ;oD Jakby co to nie moja wina, że coś skasowałam.. Może coś się udało - hehe ;oD

  A to ja w nowej roli ;o) I fryzurze ..                 CAŁUSKI!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam 😊