Deszcz za oknem a może to śnieg z deszczem? Nie wiem nie mam ochoty nawet żaluzji odsłaniać - po co się dołować ponurym widokiem...
Sobota bez wyjadów i wycieczek = sprzątanie gotowanie i zmywanie ;-d Nie jest to takie złe zważywszy na efekty jakie widać wieczorem a może nawet po południu - hehe - jak Mężuś pomoaga:)
Może jakis film a może jakaś książka czy gazetka no i oczywiście aromateriapia w łazience:-D
A jutro może goście więc trzeb apomysleć o jakim cieście - może być dyżurne - hihihi.
MIŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam 😊