niedziela, 13 maja 2007

Po zwykłym weekendzie...

.. ale nie aż tak zwyczajnym, bo urozmaiconym wizytami ;D A to jest najmilsze ;oD

Dla mnie weekend ostatnio zaczyna się wraz z końcem zajęć z niemieckiego około południa w sobotę (zajęcia mam poniedziałek, piątek i sobota)... Właśnie w ten piatek będziemy mieć test z drugiej już częśći - czyli przerobiliśmy całą książkę (w LO przechodzą ją  w 1,5 roku..).  A potem jeszcze trzecia część - pod koniec czerwca kolejny duży test - lubię nowe książki ;OD

Także weekend zaczął się od lekkiego sprzątania i robienia ciasta - na grila. Zostaliśmy ponownie zaproszeni przez byłych właścicieli naszego nowego mieszkania ;oD Zwiedziliśmy sobie ich pikny domek i popatrzeliśmy co jeszcze faktycznie muszą zrobić - rezultatem tego jest to, że poczekamy z przeprowadzką jeszcze do końca czerwca. Ale nic to - mili sa ci ludzie i przede wszystkim uczciwi - więc nie robimy im przeszkód - tym bardziej że nam aż tak się nie spieszy ;oD

A oto widok z ich domu i ich dwa piękne czempiony Vogan i Jutix:

     

A potem przenieśliśmy się wszyscy do naszego mieszkanka;oD Mężus chciał jeszcze raz wszystko obejrzeć - okazuje cię, że niewiele będziemy musieli tam poprawiać - jedynie kuchnia będzie do zrobienia ;oD Także mój Luby zwiedzał, a ja sobie widoki podziwiałam - a jest co oglądać:

  

Dzisiaj zaś byliśmy odwiedzić naszego przyjaciela - i było kolejne jedzenie na świeżym powietrzu - chyba czas na zaciśnięcie pasa a właściwie żołądka hehe ;oD Było jak zwykle wesoło i przemiło:oD

A teraz czas zacząć kolejny zwykły tydzień - jeszcze dwa i będzie czerwiec ;oD Nauczyciele w tym całym odliczaniu do wakacji sa czasem gorsi niż uczniowie hehehhe ;oD

Całuski i oby jak najszybciej do wakacji ;oD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam 😊