sobota, 2 grudnia 2006

Tajemnica....

.... zaraz nie będzie tajemnicą, bo już dawno nie moge wytrzymać i ciągle wszystkim się tym chwalę;-D

A chodzi o mieszkanko:-D

Udało nam sie znaleść!!! W czwartek podpisaliśmy umowe przedwstępną:-D

Bedziemy mieli weilgachny salon, małą sypialkę i taki średni pokój na przyszłośc;-D

Kuchnia jest co prawda mała, ale mi się taka właśnie podoba, poza tym ma bardzo duże okno;-D Łazienka jest oddzielnie z ubikacja no i korytarz jest dośc spory;-D

Poza tym jest to mieszkanko na czwartym piętrze i z okna salonu rozciąga się panorama na nasze malownicze miasto;-D

Co prawda wprowadzimy sie tam dopiero w maju (im dłużej poczekamy tym taniej),

ale juz planujemy co gdzie będzie stało;-D

Dylemat mamy jedynie z tym jaki bank wybrać i czy maja być franki czy złotówki...

Hmmm... to dylematyczna decyzja... Może macie jakieś doświadczenia w tej materii? Chętnie skorzystamy z rad:-)

 

A  poza tym dzisiaj skończył sie kurs o autystach i jestem wyszkolona w uczeni dzieci rozumienia mowy, mówienia, czytania i pisania oraz eliminowanie zachowań nieporządanych poprzez różne procedury;-D

To się tak szumnie nazywa ale jest niezmiernie ciekawe i bardzo ispirujące:-D

Może w poniedziałek cos wiecej o tym napiszę:)

A teraz czas na odpoczynek:-D Bo do tej pory mieliśmy gości... jeszcze mnie gardlo boli ze śmiechu hihihi jak ja uwielbiam głośno i bez skrepowania sie śmiać hihihi :-D

POZDROWIONKA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam 😊